We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Apel do świata

by mr.nau

/
  • Streaming + Download

    Includes high-quality download in MP3, FLAC and more. Paying supporters also get unlimited streaming via the free Bandcamp app.

      name your price

     

1.
Tatuaże 04:25
Ona mówi do mnie Bądź jak drzewo Ona mówi do mnie Bądź jak wiatr Bądź ze mną we mnie, koło mnie Ona mówi jesteś sercem mym Jesteś krwi hemoglobiną, moim tlenem i kofeiną Ona odciska się we mnie Każdym muśnięciem Jak pieczęć Tatuuje swoje imię Na każdym kawałku skóry Zszywa się ze mną Ona odciska się we mnie Moje serce mówi Nie pokona nas nawet śmierć Moje serce mówi Jesteśmy razem na wieki Jesteśmy razem tu A nawet tam po drugiej stronie też Nigdy nie puszczę Twej ręki Moje serce mówi
2.
Afirmacja 02:45
Mój przyjacielu nie lękaj się Tego, co tobie zdarza się Przeleci wiatr i rozwieje mgłę A potem wszystko znów złączy się Mrok czasem w serce wkrada się Ciemność na głowę spada jak głaz Ty tylko na to spokojnie patrz Noc minie i będzie słońce w nas Mój przyjacielu nie lękaj się Przejdziesz przez noc i gęstą mgłę Twój duch nie zginie, on żarzy się Nic go nie zniszczy, on wieczny jest Życie jest światłem Nasz duch jest lekki jak wiatr Nie pytaj ile rzeczy na ziemi masz Żywot podniebny to jest los nasz
3.
Czy słyszysz, jak ziemia pęka Nic, z tego co było, nie zostało Ciemne chmury nad głowami Wiatr się zerwał i nadciąga huragan. Gną się drzewa , wieje wiatr Idziesz pod górę, ciągle sam Na drodze ludzi jest coraz mniej A zimny deszcz po twarzy tnie przyjdzie wielki deszcz przyjdzie i zmyje wszystko Ulice i domy, samochody Pochłania czas, zamienia w nic Co zbudowano obraca się w popiół A ty tylko trzymaj mnie za rękę W ciemnym lesie wyje biały wilk Tańczą stopy, serca rytm prowadzi Idziemy, wciąż od nowa idziemy Na skraju przepaści idziemy bez końca przyjdzie wielki deszcz przyjdzie i zmyje wszystko
4.
Twierdza 04:12
Wrzątek spojrzenia Brzeszczot wzroku Topór słowa Eter nocy Duktem słowa powracam W Dolinę Zesłania Na obrazy nakłada się Żałoba pamięci W otchłań ust Wnika syrop bajek Pociecha strapionych I Bezradnych Buduję Arkę Dla siebie i Ciebie Ze słów i dźwięków tworzę twierdzę By schronić się przed Nocą
5.
Niepotrzebne 03:26
Znowu w drogę Jak lekko Wiatr rozwiewa spopielałe zdjęcia Na ekranie czaszki wyświetla się Ostatni film Trwałe jest wszystko jak puch dmuchawca jak taniec motyla Chodźmy więc w drogę Zabierz ze sobą Tylko siebie Ale nawet i to Niepotrzebne jest Przez lazur nieba Suną sznury ptaków Szukające gniazda Chodźmy więc w drogę Zabierz ze sobą Tylko siebie Ale nawet i to Niepotrzebne jest
6.
A jednak idę Niesiony przez siłę Której nie rozumiem Zamknięty W czterech ścianach Otwarty Na przestrzał wśród chmur Tańczę jak akrobata Nad przepaścią świata A jednak idę… Przez ulicę miasta idę Przez lata i zdarzenia idę Przez Twoje swoje oczy idę Przez nierównowagę świata Na linie tańcząc idę Raz zimno Raz gorąco Nierównowaga Płynie przeze mnie
7.
Tyle spotkań, tyle rozstań Tyle ciosów, tyle słów Zawstydzenia, zapatrzenia Drogi ciemne, wokół mgła A ja wciąż wyciągam ręce Wtulam w ciebie swoją twarz Chodzę po twej ziemi świecie Więc Ty świecie przytul mnie Jestem tu, gdzie mnie poniosło Choć mnie cięły noże słów Coś umarło, coś urosło A ja na tym świecie trwam A ja wciąż wyciągam ręce… Za 3 grosze też przeżyję I przygarnę sobie psa Pójdę sobie i nad rzeką Będę się do nieba śmiał A ja wciąż wyciągam ręce…
8.
Ja ty ja 05:32
Jak po spalonej ziemi Jak po trawy zieleni Jak po nocnej wyprawie Jak na zielonej trawie Jak jestem ale mnie nie ma Jak z piekła prosto do nieba Jak krzyczę do twego ucha Jak dźwięczy ta cisza głucha Ja ty ja Jak idę a potem leżę Jak wierzę i w nic nie wierzę Jak noc i dzień spleceni Jak połączeni i podzieleni Ja ty ja Jak bez ciebie mnie nie ma Jak moje ty niebo ja ziemia Tak jesteś we mnie ja w tobie Dwie dusze w jednej osobie Ja ty ja
9.
Marzyciele 03:24
Wciąż kopię Przedzieram się przez piach Wciąż kopię By dokopać się prawd Wciąż myślę, że Ludzie są wśród nas Wciąż słucham Głosów z mitów i gwiazd Wciąż słucham Jak śpiewa moja krew Wciąż patrzę Jak w ludziach budzi się gniew Wciąż marzę, by Dobro wygrało ten czas Wciąż chodzę, by Zobaczyć że coś łączy nas Wciąż upadam, bo Widzę kastet i krew Wciąż wstaję, bo Chcę, by spełnił się sen Wciąż wierzę Choć nie wiem czemu Wciąż wierzę Na przekór wszystkiemu
10.
Od nowa 03:31
Oto moje życie Wers po wersie Oto moje życie Miasto po mieście Odrzucam rzeczy już raz użyte, Czyszczę swoje biurko, Głowę swą czyszczę, By błękit poczuć, I poczuć świt mroźny, Wiatr północny, surowy, Oto moje życie… Piszę codziennie kolejne słowa, Ciągle to samo, ciągle od nowa, Odkurzam myśli, Odkurzam słowa, By rzeczywistość lśniła kryształowa, Na nowo upadam I na nowo wstaję, Co dzisiaj jest piekłem, Jutro będzie rajem,
11.
Słowo 03:40
Wypełniłem oczy światłem, Wypełniłem serce nocą, I dopóki nie pozwolisz, Być z Tobą, Będę tułał się po świecie, Pytającym wzrokiem na mnie patrzy, Słowa gubię w labiryncie, Oddech jego jak respirator, Pędzi stadem dzikich koni, Tylko powiedz słowo, a nie umrę, Teraz powiedz słowo, Powiedz słowo teraz i na zawsze, Wypełnij mi głowę światłem, Wypełnij mi światłem serce.
12.
Nie mów 04:21
Dlaczego ptak nie śpiewa a wiatr wieje Puste pola, pochylone drzewa W mojej duszy światło zgasło Popiół zakrył splendor blasku Nie mów, że mnie nie kochałaś Gdy ze mną tańczyłaś, śpiewałaś Nie mów, że nic do mnie nie czułaś Gdy teraz po świecie się tułam Dlaczego ptak nie śpiewa a wiatr wieje Ja błądzę, nie wiem co się ze mną dzieje Wczoraj nad ranem przed brzaskiem Niebo pękło i spadło na mnie z trzaskiem Nie ma twej dłoni i ciepła Z nieba zstąpiłem do piekła Przez dni mi tak znikasz, przez lata Wiatr smutek z dniami zaplata Nie mów, że mnie nie kochałaś Gdy ze mną tańczyłaś, śpiewałaś Nie mów, że nic do mnie nie czułaś Gdy teraz po świecie się tułam
13.
Spójrz jak wszystko Rozpływa się we mgle Rzeczy które kochałeś Śpiew ptaka Górski szczyt w chmurach Znikają już Ślad po pocałunku Teraz zbierasz okruchy Nad jeziorem smutku Wpatrując się w migocący popiół Płaszcz mroku Zakrył już wspomnienia Próbowałeś żyć Jak najprościej Ciesząc się drobiazgami W kraju demonów i zwątpienia Czekając na cud Który nie nadchodził Teraz zbierasz okruchy… Odpływasz teraz Wraz z wiatrem Twoja głowa rozsypuje się jak wszystko Na miliardy diamentów Na tryliony kwantów Tańczmy dalej taniec Który nigdy się nie kończy
14.
Dotyk 04:58
W domu Na ulicy W zbiegowisku We wrzasku rozpaczy W jęku W nagłym skurczu serca Zatrzymany w pół słowa Z krzykiem w gardle Z tętnem szarpiącym jak struna Wyrwany z siebie W sobie zatrzaśnięty Mgła, ulica, samochody Deszcz tnący mnie na pół W sobie zatrzaśnięty Mgła, ulica, samochody Bar mleczny we mnie wpatrzony Zatapiam się w nic, zatapiam się w nic I nagle zapada cisza Zapada cisza wielka Zalewa mnie światło Światło miękkie jak futro kota I wtedy czuję Wtedy dopiero czuję Czuję, że mnie dotykasz

credits

released March 13, 2017

Music - Jakub Słubik
Lyrics - Witold Słubik, Jakub Słubik

license

all rights reserved

tags

about

mr.nau Poland

Projekt prezentujący muzykę alternative/indie rock.
Uwielbienie analogowych brzmień gitarowych wzmacniaczy sprawia, że muzyka mr. Nau jest niezwykle organiczna, surowa i naturalna. Teksty, które nawiązują do przemijania i celebracji teraźniejszości właściwie komponują się z muzyką. ... more

contact / help

Contact mr.nau

Streaming and
Download help

Report this album or account

If you like mr.nau, you may also like: